środa, 13 stycznia 2010
Piła tango...
Zaraz po tym, jak dostałam tą kartkę, ciągle chodzi mi po głowie ta piosenka. Pocztówka, jak można się łatwo domyśleć, przyszła do mnie z Piły i przedstawia najważniejsze miejsca w tym pięknym mieście. Mi najbardziej podoba się ta fontanna... Dziękuję Ci, Joanno:)
To już się robi nudne... Ciągle dostaje oficjalne pocztówki z Holandii albo z Finlandii... Kurczę, innych krajów nie ma? Marzą mi się oficjalne Indie, a o jakimś zupełnie egzotycznym to nawet nie będę wspominać... Kartka przedstawia słynne holenderskie wybrzeże i nie mniej słynne holenderskie wiatraki. Te akurat są bardziej nowoczesne. A oto i one:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zupełnie jakieś nieholenderskie te wiatraki, ale kartka ładniutka. :)
OdpowiedzUsuń