czwartek, 3 września 2009

Kolejna pocztówka dostarczona, ale w skrzynce nadal pustki...;( Za to u Mamuśki się rozkręca, wczoraj pewien profesor z Algierii poprosił ją o wysłanie niezapisanych pocztówek z Mińska, Dębego, Kałuszyna i innych tego typu wiosek. Oczywiście na mnie spadło tłumaczenie i korespondowanie z nim w imieniu Mamuśki. Wysłałyśmy już 3, a kolejne pewnie za parę dni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz